Komentarze: 0
Musiało minąć tyle czasu.Tak wiele drogocennych chwil.By mogła wreście zrozumieć,że już nigdy więcej nie zazna szczęścia,nie z nim.Złamana,daremnie szukała rozkoszy i ukojenia we łzach.Lecz to przynosiło jej tylko smutek,ból i żal.Trzymając za serce przyrzekła sobie,że już nigdy nie powie,że kocha...już nigdy nie będzie się starać i poniżać.Zrezygnowała z marzeń i tęsknot,aby znaleść zaspokojenie w nienawiści.Przepełniona tym uczuciem nie wiedziała,że okrada samą siebie,okrada ze wszystkiego,co ją tak wytrwale utrzymywało przy życiu.Zabijając w sobie miłość,zabiła rownież nadzieję...